# Poznaj nas
Twoje Bezpieczeństwo To Nasza Odpowiedzialność
Zaufanie
Zbudowane przez lata skutecznej ochrony i lojalności wobec klientów.
Profesjonalizm
Licencjonowani pracownicy, ciągłe szkolenia, wysokie standardy.
Reakcja 24/7
Stały nadzór i gotowość do natychmiastowej interwencji.
O firmie
Silver Security to nie tylko firma ochroniarska – to partner, który realnie dba o Twoje bezpieczeństwo. Nasz zespół codziennie chroni ludzi, obiekty i majątek w całej Polsce, działając z pełnym profesjonalizmem, dyscypliną i zaangażowaniem.
Od zakładów produkcyjnych i biurowców, po magazyny, galerie handlowe i obiekty prywatne – dopasowujemy rozwiązania do potrzeb każdego klienta. Stawiamy na skuteczność, doświadczenie i zaufanie, bo wiemy, że prawdziwe bezpieczeństwo to coś więcej niż obecność ochrony – to pewność, że możesz spokojnie skupić się na swoim biznesie.
Za Silver Security stoi Bianka – założycielka, która od pierwszego dnia buduje firmę w oparciu o jedną zasadę:
Bezpieczeństwo zaczyna się od zaufania.
I właśnie to dajemy naszym klientom – każdego dnia.
Silver Security to moja misja.
Twoje bezpieczeństwo – moja odpowiedzialność.
Nazywam Się Bianka Borowiak...
…I stoję za firmą Silver Security – marką stworzoną z przekonania, że profesjonalna ochrona to coś więcej niż obecność. To zaufanie, dyskrecja i realne wsparcie dla tych, którzy powierzają nam swój spokój i bezpieczeństwo.
Od początku wiedziałam, że chcę stworzyć firmę, która łączy wysoki standard usług z ludzkim podejściem. Taką, która nie tylko chroni obiekty, ale przede wszystkim buduje relacje oparte na szacunku, zaangażowaniu i odpowiedzialności.
Każde zlecenie traktuję osobiście – z pełnym zaangażowaniem. Wiem, że dla wielu naszych klientów to nie tylko kolejny kontrakt, ale zaufanie, które trzeba udźwignąć. Dlatego dbam o każdy szczegół – od doboru ludzi, przez procesy, aż po jakość komunikacji.
Wierzę, że bezpieczeństwo to nie luksus, tylko fundament, na którym można budować rozwój, stabilność i przyszłość – zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
